Współcześnie oceniam go wyżej niż paręnaście lat temu. Miły, sympatyczny, zabawny. Intelektualna komedia w starym, dobrym stylu. Doskonała rola Cleese'a a wręcz doskonała Kevina Kline'a. Jak zawsze fajna JLC. Ale w tym filmie dobre są zarówno role pierwszoplanowe, drugoplanowe jak i trzecioplanowe. Świetna fabuła - różnorodna ale pełna elastyczności i rozmaitych wątków pobocznych. Co ciekawe film ma też ewidentny walor edukacyjno-poznawczy. Miło ogląda się wew. perypetie ZOO, poszczególnych zwierząt itp. Jest to jeden z filmów, który wprowadza w miły nastrój, który trwa nawet długo po zakończeniu..